Gdy śliczna Panna Syna kołysała,
Z wielkim weselem tak Jemu śpiewała:
Lililililaj, moje dzieciąteczko,
Lililililaj, śliczne paniąteczko.
W piątek 21 grudnia zdarzyła się rzecz niezwykła. Sala gimnastyczna zamieniła się w krainę sprzed 2000 lat. Stanęła tam szopka, w której zatrzymali się Maryja i Józef, a ich maleńkie Dzieciątko leżało w żłóbku na sianku. Nad stajenką świeciła gwiazda i fruwały aniołki, które głosiły Dobrą Nowinę. Do szopki przyszli królowie i pastuszkowie, którzy przynieśli podarki i gorące serca. Wszyscy radowali się i śpiewali kolędy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.