niedziela, 6 listopada 2011

HALLOWEEN

 
Ciemno wszędzie, głucho wszędzie,
  Co to będzie, co to będzie?               

    Ale strasznie było w czwartek w przedszkolu! Na ścianach wisiały pająki, wielkie dynie szczerzyły zębiska, a duchy wyglądały zza murów zrujnowanego zamczyska!  A na dodatek po sali biegała czarownica, która gotowała upiorną zupę, a dzieci częstowała cukierkami z nóg nietoperza! Oj, oj, nie wszyscy mieli wesołe miny... 
                      
     Głodna czarownica budziła mieszane uczucia u dzieci. Niektórzy musieli wkupić się w jej łaski prawidłowo wykonanymi zadaniami. Najpierw wiedźma urządziła podstępny taniec na gazecie:


     Ale na szczęście dzieciaki wyszły z tego zwycięsko. Następne dzieci musiały błyskawicznie schrupać jabłka powieszone na nitkach:

       Część dzieci została zamieniona w mumie. I to jakie!!!


     Te dzieci w nagrodę również dostały cukierki z nietoperzy :)
     Najstraszniejszy konkurs to skok przez prawdziwe ognisko! Ku zdziwieniu czarownicy chętnych nie brakowało!


     Wybrańcy rzucali do celu nieszczęśnikiem wyjętym prosto z kotła czarownicy:


       Nie udało się wiedźmie straszenie dzieci, oj nie. Za karę i ona nie miała lekko :)


     I wspólna, suuuper zabawa:






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.