wtorek, 31 maja 2016
środa, 25 maja 2016
DNI OTWARTE.
Nie chce puścić Krzyś mamusi, bo w przedszkolu zostać musi.
Mocno trzyma się sukienki, nie chce podać pani ręki.
Głośno krzyczy, płacze , tupie, mówi że przedszkole głupie.
Mama ręce załamuje, uspokoić go próbuje.
Na nic wszystko, próżne słowa, Krzyś za mamą wciąż się chowa.
Mama ręce załamuje, uspokoić go próbuje.
Na nic wszystko, próżne słowa, Krzyś za mamą wciąż się chowa.
Teraz pani w akcję wkracza: -chodź, na mamę czeka praca.
Zobacz ile tutaj dzieci, czas szybciutko tobie zleci.
Popatrz jak się bawi Zdziś, on do domu nie chce iść.
Poznasz nowe gry , zabawy, świat w przedszkolu jest ciekawy.
Więc popatrzył Krzyś na panią, z ciekawości poszedł za nią.
Zobacz ile tutaj dzieci, czas szybciutko tobie zleci.
Popatrz jak się bawi Zdziś, on do domu nie chce iść.
Poznasz nowe gry , zabawy, świat w przedszkolu jest ciekawy.
Więc popatrzył Krzyś na panią, z ciekawości poszedł za nią.
Wszedł
do sali , nagle patrzy a tam Jaś pudełko taszczy,
wielkie, bardzo kolorowe, a w nim auta wszystkie nowe.
I zabawa się zaczyna, Krzyś już autko w ręku trzyma.
Tak mijały dni , tygodnie Krzyś się tutaj czuł cudownie.
Sport , muzyka i zabawy, nie czuł wcale już obawy,
że samotny tu zostanie, bo miał przecież miłe panie.
Z koleżanką i z kolegą Krzyś się bawił na całego.
wielkie, bardzo kolorowe, a w nim auta wszystkie nowe.
I zabawa się zaczyna, Krzyś już autko w ręku trzyma.
Tak mijały dni , tygodnie Krzyś się tutaj czuł cudownie.
Sport , muzyka i zabawy, nie czuł wcale już obawy,
że samotny tu zostanie, bo miał przecież miłe panie.
Z koleżanką i z kolegą Krzyś się bawił na całego.
I codziennie razem z mamą, do przedszkola chodził rano.
Tak pokochał Krzyś przedszkole, swoją nową panią Olę,
Anię, Kasię, Zdzisia, pluszowego nawet misia.
Gdy nauczy się wszystkiego, powie wtedy swym kolegom,
jak w przedszkolu jest wspaniale, bo tu nudno nie jest wcale.
Anię, Kasię, Zdzisia, pluszowego nawet misia.
Gdy nauczy się wszystkiego, powie wtedy swym kolegom,
jak w przedszkolu jest wspaniale, bo tu nudno nie jest wcale.
poniedziałek, 23 maja 2016
środa, 18 maja 2016
DZIEŃ STRAŻAKA!
W dużym mieście, czy też na wsi,
I w każdym zakładzie pracy
Chronią mienie i dobytek,
Dzielni druhowie - strażacy!
I w każdym zakładzie pracy
Chronią mienie i dobytek,
Dzielni druhowie - strażacy!
Zawsze czujni, w gotowości,
Udzielą szybko pomocy
Dadzą pokaz swej sprawności,
Każdą porą, w dzień, czy w nocy
Udzielą szybko pomocy
Dadzą pokaz swej sprawności,
Każdą porą, w dzień, czy w nocy
Powódź, pożar, czy wypadek,
O pomoc ktoś zawsze woła
To we wszystkim dadzą radę,
Straż kłopotom tym podoła!
O pomoc ktoś zawsze woła
To we wszystkim dadzą radę,
Straż kłopotom tym podoła!
Nawet kotka, co to z drzewa,
Nie chce zejść tak po dobroci
Zdejmą szybko gdy potrzeba,
Aby oddać w ręce cioci
Nie chce zejść tak po dobroci
Zdejmą szybko gdy potrzeba,
Aby oddać w ręce cioci
Kiedy pożar, wielka trwoga,
Na sygnale pędzą szybko
Nie zawsze jest dobra droga,
A ratować trzeba wszystko!
Na sygnale pędzą szybko
Nie zawsze jest dobra droga,
A ratować trzeba wszystko!
NASI DZIELNI STRAŻACY TO PAN:
EDWARD LUDWIKOWSKI
KAZIMIERZ DURAJ
STEFAN CYRAN
TOMASZ MĘCIK- KRONENBERG ORAZ DZIELNA SUCZKA ZOSIA.
Subskrybuj:
Posty (Atom)